Archiwum 09 kwietnia 2004


kwi 09 2004 Podniecenie to podstawa!
Komentarze: 4

Yo wam! Ostatnio zauwazylam ze mnie cholernie podieca villus- tak tak ten villus:

Ach dzisiaj moja mama ma urodzinki- kupilam jej taki chwytny krem z avonu. Mamawszy sie nawet troche podniecila heheh bierze ze mnie przyklad ;D Z dagina znalazlysmy kurde nowy obiekt do podgladania- mieszka obok kalfasa i jest bardziej chwytny niz Roberto (kalfas). I teraz znow mam nowy cel:

1.Zgwalcic Pauliego i jego gitarke

2.Odwiedzic Villusia sasasa

3.Zrurac nowego osobnika podobnego do kalfasa

Ach tyle tych celow ze nie nadazam, hmmm w niedziele dżampreska z okazji urodzin wujka i mamy- no i pewnie znowu beda sie klocic (zreszta jak zawsze). I tak z innej beczki: Z dagina postanowilysmy sobie zrobic prezenty kurczakowe (tzw. prezenty na zajaczka) I ja jej kupilam jakies czekoladki kinderr i czarny lakier do paznokci, a ona mi cukierki z finska wodka alebedzie jazda i jeszcze mi kupila gerber marchewkowy ( ten dla niemowlakow- akurat dla mnie). No i to juz koniec mojej chwytnej notki NARAWSZY!!!

dropsiu : :