Wild Day

Kurde ale dzisiaj byla jazda w szkole :D Atrakcje sie zaczely na Technice- ublagalismy babke i znami poszla na dwor. I akurat Baniak mial wf i wyszli na dwor i ja nie moglam lezalam i sie smialam. No poprostu Dżihad, a laski z mojej klasy rowno: Martta a moze Baniaczek z nami zagra, a ja sie pialam. Boze czasami mi sie wydaje ze baniak ma downa heheh :D a moze ma? No tak i gdy zadzwonil dzwonek weszlismy do szkoly i se glabnelam na laweczce z kolezankami, no i nagfle patrze a tu ciśnie kto? Baniaczek i siada se na przeciw nas- na przeciw mnie. Kumpele tego nie zauwazyly i rowno daja "Martta ty jestes nie normalna jakies wrony( baniaki) gwalcic" a ja tam zlewa i mowie "ale ja baniaka nie zgwalcilam, bo wolimy z dagina Kalfasa" i rowno tak jedziemy. A baniak zawstydzony siedzi, potem 3 laski poszly se gdzies i mialam baniaka dokladnie na przeciw siebie! Ale jazda mowie wam! I jeszcze dzisiaj dostalam 2 piatki z Chemi jedna z zeszytu a druga za odpowiedz haha warto sie uczyc! haha I ja to mowie. Ha w sobote do Wuja na urodziny trzeba bedzie mu cos narysowac jakas laurke heheh ucieszy sie  pewnie wyrzucajac ja do smieci sasasas Dobra ide do lekarza oby mi nie zechcieli wycinac migdalow- ja sie nie dam !!! Dobra Narawszy !!!

tylko nakleic te zdjecie na puszke i napisac: "zbieram na operacje mojego brata"

hahahaha zartuje:D